"Do końca moich dni". Fabularyzowana biografia sybiraczki

Data publikacji: 15.02.2024 09:05
Ostatnia aktualizacja: 15.02.2024 09:22
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Anna Rybakiewicz będzie gościem "Moich książek"
Anna Rybakiewicz będzie gościem "Moich książek", Autor - Magdalena Mikołajczuk
"Do końca moich dni". Taki tytuł nosi powieść Anny Rybakiewicz. To fabularyzowana biografia prababki autorki, która jako młoda kobieta została w czasie II wojny światowej wywieziona razem z rodziną w głąb Związku Sowieckiego.
  • "Do końca moich dni" to najnowsza powieść Anny Rybakiewicz, wydana nakładem wydawnictwa "Filia".
  • Mamy do czynienia z fabularyzowaną biografią prababki autorki, która jako młoda szlachcianka wraz z dziećmi została zesłana na Syberię. 
  • Anna Rybakiewicz w audycji "Moje książki" opowiedziała o procesie powstawania książki. 

Skąd wziął się pomysł na powieść "Do końca moich dni"?

"Do końca moich dni" to książka, która pojawiła się w audycji "Moje książki" nieprzypadkowo. W lutym mija bowiem 84. rocznica rozpoczęcia wywózki Polaków do Związku Sowieckiego. - W tej powieści prawda miesza się z fikcją, aczkolwiek więcej jest tych zdarzeń, które rzeczywiście miały miejsce - zwraca uwagę Anna Rybakiewicz. Dodaje, że historie zna przede wszystkim od ciotecznej babki, Wincenty.

W dziadku Józefie każda wzmianka na ten temat budziła ogromne emocje. - Wystarczyło jedno zdanie o Syberii i dziadek płakał. Później staraliśmy się odwracać uwagę i nie dopytywać. (...) Mimo że minęło tyle lat i mieliśmy pokój, w moim dziadku zawsze trwała taka przestroga, żebym nigdy się nie przyznawała do bycia wnuczką sybiraka, bo znowu mnie i moją rodzinę wywiozą. Dziadek nie obnosił się z tą historią - wyjaśnia.


POSŁUCHAJ

31:11

"Do końca moich dni". Fabularyzowana biografia Sybiraczki (Moje książki/Jedynka)

 

Przypomnieć bohaterstwo sybiraczek

Na te wspomnienia nałożona została historia głównej bohaterki. Apolonia, która była szlachcianką, pokoje w pięknym dworku zamieniła na zmarzniętą ziemię Syberii. Tam zaś musiała walczyć o przetrwanie własne i swoich bliskich. - To była kobieta ze wsi, wychowana w przekonaniu, że to mąż o wszystkim decyduje. Tak się złożyło, że mój pradziadek miał zostać rozstrzelany, a tylko jego żona i dzieci zostali wywiezieni - wspomina autorka. 

To był moment, w którym Apolonia musiała wziąć odpowiedzialność za siebie i dzieci we własne ręce. - Chciałam pokazać, że te syberyjskie kobiety to były prawdziwe bohaterki. Stanęły na wysokości zadania, podjęły nieludzką walkę - przypomina Rybakiewicz. W powieści istotny jest też wątek życia uczuciowego głównej bohaterki. To rozdarcie pomiędzy pozostawionym w Polsce Jerzym i Rosjaninem, który okazał się wsparciem podczas pobytu na Syberii. 

Między fikcją a prawdą

Na kartach książki pojawia się dwór w Szczepankowie (woj. podlaskie), w którym mieszkała prababka autorki. To miejsce prawdziwe, które istnieje do dziś. - Po wojnie dwór został upaństwowiony, a wiele lat później powstał tam spółdzielczy sklep spożywczy, w którym pracowała moja mama. Do tej pory pamiętam, jak w dzieciństwie biegałam po tych schodach. Dla mnie to było magiczne miejsce - zdradza rozmówczyni Magdy Mikołajczuk.  

Czytaj też:

Tytuł audycji: Moje książki

Prowadziła: Magda Mikołajczuk

Gość: Anna Rybakiewicz (pisarka) 

Data emisji: 14.02.2024

Godzina emisji: 23.09

mg/wmkor

Lektury Jedynki
Lektury Jedynki
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.