Jak przypomniał w wydaniu specjalnym audycji "Więcej świata" w Programie 1 Wojciech Stobba, korespondent Polskiego Radia w Czechach i na Słowacji, Robert Fico wyszedł z Domu Kultury w Handlovej, gdzie obradował jego gabinet, i chciał przywitać się z czekającymi na niego osobami, nie była to duża grupa.
Wówczas padły cztery strzały. Premier Słowacji upadł na ziemię. Został natychmiast przeniesiony do rządowej limuzyny. Następnie został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w - położonej blisko Handlovej - Bańskiej Bystrzycy.
Decydujące będą najbliższe godziny - napisano na facebookowym profilu polityka. Kancelaria premiera poinformowała, że stan szefa rządu jest zagrażający życiu - wskazał korespondent Polskiego Radia.
Wiadomo, że napastnikiem był 71-latek. - W internecie mężczyzna określa się jako pisarz i poeta. Co stało za jego działaniami? Tego nie wiadomo. Do tej pory nie pojawił się oficjalny komunikat słowackich służb - opisał Wojciech Stobba.
- Niestety, dostrzegam błędy w zabezpieczeniu - przyznał w audycji "Więcej świata" gen. Marian Janicki, niegdyś szef Biura Ochrony Rządu.
To atak na człowieka i atak na demokrację
Prezydentka Słowacji Zuzana Czaputowa potępiła zamach. "Jestem w szoku, wszyscy jesteśmy zszokowani tym strasznym atakiem na premiera" - powiedziała. "Stało się coś, czego powagi ciągle jeszcze sobie nie uświadamiamy. To atak na człowieka i atak na demokrację. Jakakolwiek przemoc jest nieakceptowalna" - dodała.
Czaputowa zwróciła uwagę, że obserwowana w ostatnim czasie na Słowacji retoryka nienawiści prowadzi do czynów z nienawiści. "Proszę was, zatrzymajmy to" - zaapelowała. "Musimy myśleć o tym, co najważniejsze. W tej chwili to jest to, aby Fico jak najszybciej wrócił do zdrowia" - podkreśliła.
Obradujący w Bratysławie parlament Słowacji przerwał obrady. Nie wiadomo jeszcze, kiedy zostaną wznowione. Posłowie od rana pracowali nad rządowym projektem stworzenia nowych mediów publicznych. Projekt ostro krytykuje opozycja. W ostatniej chwili odwołano antyrządową demonstrację.
Może to ostatni sygnał, by coś zmienić
- Robert Fico jest niewątpliwie politykiem ważnym, polaryzującym, który od kilkudziesięciu lat bierze aktywny udział w życiu politycznym Słowacji. Obecnie jest po raz czwarty premierem. Zaczynał jeszcze w czasach komunistycznej Czechosłowacji. Pod koniec lat 90. stworzył swoją partię SMER - do dziś jest jej liderem. W zeszłym roku ta partia po raz kolejny wygrała wybory, stworzyła koalicyjny rząd - opowiedział w radiowej Jedynce dr Łukasz Lewkowicz, ekspert specjalizujący się w tematyce wyszehradzkiej.
Polityka słowacka jest bardzo spolaryzowana. - Może to ostatni sygnał, by coś zmienić. Tworzenie kolejnych podziałów w społeczeństwie to droga donikąd. Teraz potrzebny jest, bardziej niż kiedykolwiek, pokój. Do tego powinni dążyć politycy koalicji i opozycji - ocenił Tomasz Strażay, ekspert Słowackiego Stowarzyszenia Polityki Międzynarodowej.
Czy to wydarzenie może doprowadzić do poważnych reperkusji, tak jak to było w 2018 roku po śmierci dziennikarza śledczego Jána Kuciaka, który został zamordowany? - Zobaczymy. Nie wiemy, jak to wszystko się zakończy. Będzie to duże wyzwanie dla Słowacji. Nie możemy wykluczyć radykalizacji - powiedział dr Lewkowicz.
Zdaniem dr. Juraja Marušiaka, politologa, można oczekiwać radykalizacji ze strony obozu rządzącego. - Andrej Danko, przewodniczący Słowackiej Partii Narodowej, przy różnych okazjach korzysta z możliwości podgrzewania emocji, radykalizacji atmosfery. Obawiam się, że te wydarzenia mogą zostać wykorzystane do radykalizacji polityki rządu - stwierdził.
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Michał Strzałkowski
Data emisji: 15.05.2024
Godzina emisji: 17.20
Jedynka/IAR/PAP/kk/kormp