- Wystawa opowiada o studentach i wykładowcach ASP w Warszawie, którzy brali udział w powstaniu warszawskim. Są to osoby, które robiły to w bardzo różnym charakterze: od walki z bronią w ręku, poprzez ochronę zabytków, po dokumentację zagłady miasta. To były sanitariuszki, łączniczki i osoby, które w tym momencie poświęciły miastu swoje siły twórcze i oddały to, co najlepsze - mówi Katarzyna Błesznowska-Korniłowicz, kuratorka wystawy.
Uciekł z obozu na polecenie rotmistrza Pileckiego
Jednym z bohaterów wystawy jest Wincenty Gawron. - Studiował w Akademii przed II wojną światową - przybliża Katarzyna Błesznowska-Korniłowicz.
- W pewnym momencie został pojmany, osadzony w więzieniu i przewieziony do Oświęcimia, gdzie przyjaźnił się m.in. z rotmistrzem Pileckim, Xawerym Dunikowskim i Bronisławem Czechem. Na polecenie Pileckiego uciekł z Oświęcimia, a jest to jedna z niewielu ucieczek z tego obozu i wyniósł dokumentację dotyczącą niemieckich zbrodni, która służyła później m.in. w procesach hitlerowskich oprawców. Następnie trafił do Warszawy i wziął udział w powstaniu warszawskim. Po raz kolejny uciekł z obozu, w Pruszkowie, i przedostał się przez Czechosłowację do Włoch, gdzie trafił do Korpusu Polskiego. Tam też ponownie spotkał się z rotmistrzem Pileckim - dodaje kuratorka.
Fotografowała zniszczoną Starówkę
Na wystawie możemy poznać historie m.in. malarza Mieczysława Jurgielewicza, rzeźbiarza Maksymiliana Potrawiaka, rysownika Stanisława Tomaszewskiego, ale także Ewy Faryaszewskiej.
- Powinniśmy znać Ewę Faryaszewską, ponieważ jak napisano na jej nagrobku, "najcudowniejsze, gorące, twórcze serce". Możemy sobie tylko wyobrazić, co by się stało, gdyby Ewa przeżyła powstanie. Zginęła na Starówce, ratując zabytki i wynosząc je pod ogniem Niemców - mówi Tomasz Weresa, dyrektor Archiwum ASP.
Ewa Faryaszewska przyjechała do Warszawy w 1938 roku, a w ASP studiowała przez rok. - Jak wiadomo, w 1939 roku naukę przerwała wojna. Ewa od razu włączyła się w konspirację. Była łączniczką Batalionu "Wigry", znajdowała się w grupie ratującej zabytki i zbiory Starego Miasta (…). Wykonała zdjęcia niszczonej Starówki, są one czymś wyjątkowym - wyjaśnia gość Jedynki.
Wybrane fotografie przedstawiają m.in. zniszczony Kościół św. Jacka na ul. Freta, zniszczone kamienice Rynku Starego Miasta, fragment pocisku czy plakat powstańczy. - Zachowało się 31 slajdów. Po wojnie te klisze przechowywała jej mama Irena, która w latach 70. przekazała cały zbiór do Muzeum Warszawy. Fotografie zostały nasycone kolorem i były poddane digitalizacji. Dzisiaj oddają grozę tamtych dni i tego, co działo się na Starym Mieście - zauważa Tomasz Weresa.
Zobacz także:
Tytuł audycji: Letnisko
Prowadzili: Ula Kaczyńska i Maciej Piotrowski
Materiał: Małgorzata Abgarowicz
Data emisji: 2.08.2024 r.
Godzina emisji: 14.22
DS