Muzeum Polin. Oto obiekt: "Romnija" Małgorzaty Mirgi-Tas, czyli sztuka wobec pamięci o Zagładzie Romów i Sinti

Data publikacji: 08.08.2024 17:00

Ostatnia aktualizacja: 08.08.2024 17:46

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Muzeum Polin w Warszawie, Autor - Adam Burakowski/REPORTER

Sztuka Małgorzaty Mirgi-Tas stała się w ostatnich latach bardzo ważnym, rozpoznawalnym głosem w obszarze tożsamości polsko-romskich oraz widzialności narracji mniejszościowych. Artystka w swoich pracach podejmuje także temat pamięci o Zagładzie Romów i Sinti - temat nadal mało znany w Polsce. Jej praca "Romnija" stanie się punktem wyjścia do rozmowy o historii Zagłady Romów i Sinti, o sztuce wobec doświadczeń drugiej wojny światowej oraz o kształtowaniu się pamięci społecznej.

8 sierpnia w Muzeum Polin będzie można zobaczyć pracę Małgorzaty Mirgi-Tas "Romnija".
Małgorzata Mirga-Tas to polsko-romska artystka, edukatorka i aktywistka działająca na rzecz społeczności romskiej.
Jej prace były pokazywane także na licznych wystawach indywidualnych i zbiorowych.

Sztuka Małgorzaty Mirgi-Tas

Ważnym wątkiem w twórczości Małgorzaty Mirgi-Tas jest romska historia budowana z kobiecej perspektywy - Mirga-Tas stworzyła wiele dzieł poświęconych ważnym w jej życiu kobietom. - Gdybym miała jednym słowem scharakteryzować sztukę Małgorzaty Mirgi-Tas, to pierwsze słowo, jakie się ciśnie na usta: że jest to sztuka piękna. To są prace, które są częściowo wyszywane, a częściowo malowane - mówi na antenie radiowej Jedynki Małgorzata Bogdańska-Krzyżanek z Muzeum Polin. - Te dzieła, z których jest najbardziej znana, są niezwykle barwne, mienią się ogromną feerią barw, różnorodnością tkanin, które są tam użyte. Te kompozycje są nasycone elementami - podkreśla.

"Romnija" - portret dwóch Romek

8 sierpnia będzie można zobaczyć pracę Małgorzaty Mirgi-Tas, którą kupiło Muzeum Polin. "Romnija" jest portretem dwóch Romek. To pozornie radosny symbol przyjaźni kobiet ubranych w barwne stroje. Jednak za wzór posłużyły artystce fotografie z obozu pracy przymusowej Berlin-Marzahn, a dzieło przedstawia jego więźniarki.

- Dzisiaj będziemy się spotykać przede wszystkim z artystką, ale też w gronie pani doktor Joanny Talewicz z Fundacji "W stronę dialogu" oraz pani doktor Moniki Wejhert, znawczyni sztuki romskiej i historii sztuki współczesnej. Porozmawiamy sobie na temat obrazu, które Muzeum Polin kupiło, ale to będzie punkt wyjścia do rozmowy na temat bardzo tragicznej rocznicy, która miała miejsce tydzień temu. 2 sierpnia co roku jest obchodzony Dzień Pamięci o Zagładzie Romów i Sinti. My chcemy porozmawiać również o obrazowaniu, o tym temacie, który też artystka porusza w swoich pracach dość często - zaznacza gościni audycji.