Wirus gorączki Zachodniego Nilu. To on jest odpowiedzialny za pomór krukowatych w stolicy

Data publikacji: 15.08.2024 07:59
Ostatnia aktualizacja: 15.08.2024 08:15
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Gorączka Zachodniego Nilu jest chorobą wirusową, odzwierzęcą. Głównym rezerwuarem wirusa są ptaki, a podstawowym wektorem komary
Gorączka Zachodniego Nilu jest chorobą wirusową, odzwierzęcą. Głównym rezerwuarem wirusa są ptaki, a podstawowym wektorem komary, Autor - ArtMediaFactory/shutterstock.com
Od kilku tygodni w Warszawie obserwowany jest masowy pomór ptaków krukowatych: wron siwych, kawek i srok. Przeprowadzone badania wykluczyły rzekomy pomór drobiu i ptasią grypę. W części pobranych od ptaków próbek stwierdzono obecność materiału genetycznego wirusa gorączki Zachodniego Nilu (WNV-West Nile virus).
  • Od kilku tygodni w Warszawie obserwowany jest masowy pomór ptaków krukowatych.
  • Badania martwych wron siwych wykazały obecność wirusa gorączki Zachodniego Nilu.
  • Gorączka Zachodniego Nilu jest chorobą wirusową, odzwierzęcą.
  • Głównym rezerwuarem wirusa są ptaki, a podstawowym wektorem komary. Gospodarzami przypadkowymi są ludzie.

- W lipcu trafiło do naszego ptasiego azylu wyjątkowo dużo wron w złym stanie. Mieszkańcy zgłaszali także wiele przypadków martwych ptaków w różnych dzielnicach. Można było również zaobserwować na warszawskich ulicach rozjechane ptaki, które z jakichś powodów nie uciekły spod kół samochodów - wskazał w audycji "Eureka" dr Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo.

- Myśleliśmy, że to może upały, brak dostępu do wody. Podejrzewaliśmy jakieś zatrucie. Jakiś dodatkowy czynnik. Pobrany od ptaków materiał został wysłany do badania w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym - Państwowym Instytucie Badawczym w Puławach. Stwierdzono, że krukowate w Warszawie umierają z powodu wirusa gorączki Zachodniego Nilu - powiedział dr Kruszewicz.

Gość radiowej Jedynki zwrócił uwagę, że krukowatych w Warszawie było bardzo dużo, a przyroda często reguluje się sama. - Jeśli jest nadmiar, pojawia się natychmiast jakiś czynnik, który z tego nadmiaru korzysta. Można było się spodziewać, że jakiś czynnik patologiczny się pojawi. Tak było np. z dzikami - było ich mnóstwo w stolicy, pojawił się ASF, afrykański pomór świń - wyjaśnił.

POSŁUCHAJ

20:19

Wirus Gorączki Zachodniego Nilu. To on jest odpowiedzialny za pomór krukowatych w stolicy (Eureka/Jedynka)

 

Gorączka Zachodniego Nilu - wirusa przenoszą komary

Gorączka Zachodniego Nilu jest chorobą wirusową, odzwierzęcą. W Polsce pierwsze informacje o występowaniu wirusa wśród ptaków pochodzą z lat 90. XX wieku. 

Głównym rezerwuarem wirusa są ptaki, a podstawowym wektorem komary. Gospodarzami przypadkowymi są ludzie, konie i inne kręgowce, ulegający infekcji w wyniku ukąszenia przez zakażonego komara.




Gorączka Zachodniego Nilu - objawy i przebieg choroby

U większości ludzi (80 proc.) zakażenie wirusem gorączki Zachodniego Nilu ma przebieg bezobjawowy. Objawy występują tylko u ok. 20 proc. zakażonych pacjentów, w tym u jednej na ok. 150 osób zakażonych choroba przebiega pod postacią neuroinfekcji z zajęciem centralnego układu nerwowego. Śmiertelność tej postaci zakażenia wynosi około 10 proc.

Łagodna postać choroby charakteryzuje się nagłym początkiem z gorączką, bólami głowy, pleców, mięśni, czasami nudnościami, wymiotami, bólami brzucha i biegunką. U części pacjentów może wystąpić wysypka. Ostre objawy trwają 3-10 dni, ale dolegliwości bólowe i zmęczenie mogą utrzymywać się kilka tygodni.

Choroba neuroinwazyjna przebiega pod postacią zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenia mózgu, niekiedy porażenia wiotkiego. Zapalenie mózgu występuje częściej u osób starszych, a zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych - u dzieci.

Wirus Zachodniego Nilu - skąd się wziął w Polsce i czy jest się czego bać? Źródło: Nauka/Science SGGW/YouTube

Gorączka Zachodniego Nilu - jak się chronić przed wirusem?

Wirus gorączki Zachodniego Nilu nie przenosi się między ludźmi. Nie można zakazić się przez kaszel, kichanie, dotyk. 

Najlepszym sposobem zapobiegania zakażeniu wirusem jest eliminacja owadów krwiopijnych ze środowiska oraz ochrona przed ukąszeniami owadów - zakładanie odpowiednich ubrań i stosowanie preparatów odstraszających. W audycji "Eureka" dr Kruszewicz uspokoił, że tegoroczna fala komarów się właściwie skończyła.

Zgłoszenia o odnalezionych padłych ptakach należy kierować do Miejskiego Centrum Kontaktu - tel. 19 115. Ptaki wykazujące objawy chorobowe należy zgłaszać do Ekopatrolu Straży Miejskiej - tel. 986.

Czytaj także:

Poza tym w audycji:

Kanał Augustowski ma dwieście lat. To niezwykła droga wodna, która łączy dopływy Wisły z Bałtykiem poprzez dopływy Niemna, z pominięciem dolnego biegu Wisły. Wraz z zespołem budowli i urządzeń został ujęty w rejestrze zabytków nieruchomych oraz uznany za pomnik historii.

Czy Kanał Augustowski zostanie wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO? Na to pytanie staraliśmy się odpowiedzieć w audycji "Eureka" wraz z gościem - Adamem Musiukiem, podlaskim wojewódzkim konserwatorem zabytków.

Tytuł audycji: Eureka

Prowadziła: Anna Stempniak

Goście: dr Andrzej Kruszewicz (dyrektor warszawskiego zoo) i Adam Musiuk (podlaski wojewódzki konserwator zabytków)

Data emisji: 14.08.2024 r.

Godzina emisji: 19.30

Jedynka/IAR/PAP/kk/wmkor

Familijna Jedynka
Familijna Jedynka
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.