10. edycja Festiwalu Hipolita i Ludwiki. Chybowski: ma łączyć ludzi niezależnie od ich poglądów

Data publikacji: 04.09.2024 16:50

Ostatnia aktualizacja: 05.09.2024 08:56

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Andrzej Chybowski i Ula Kaczyńska , Autor - Maciej Serzysko/PR

Po raz dziesiąty na podwórkach zabytkowej warszawskiej Kolonii Wawelberga odbędzie się Festiwal Hipolita i Ludwiki. Będziemy świętować 180. rocznicę urodzin Hipolita Wawelberga, filantropa i fundatora tego niezwykłego osiedla.

Kolonia Wawelberga - najstarsze istniejące osiedle mieszkaniowe w Warszawie

Festiwal Hipolita i Ludwiki to wyjątkowy oddolny projekt społeczny, który powstał dzięki mieszkańcom Kolonii Wawelberga. Jest to najstarsze istniejące osiedle mieszkaniowe w Warszawie. - To wyjątkowy projekt społeczny zbudowany w XIX wieku przez Hipolita Wawelberga, wielkiego filantropa, finansistę - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia Andrzej Chybowski, społecznik, varsavianista, pomysłodawca i organizator Festiwalu Hipolita i Ludwiki. - Był jednym z najbogatszych ludzi w tamtych czasach. Miał jeden z największych banków w Rosji, ale urodził się w Warszawie. Nie mógł tu mieszkać jako powstaniec styczniowy, ale tutaj lokował większość swojej działalności filantropijnej, jako że był przedstawicielem pozytywizmu - opowiada.

- On uważał, że aby odbudować państwo polskie - bo czuł się Polakiem, choć był Żydem - potrzebne jest zbudowanie podwalin przemysłu. Trzeba wykształcić inżynierów, stąd ufundował szkołę inżynierską, która dziś jest częścią Politechniki Warszawskiej. Poza tym wydawał tanie dzieła ku pokrzepieniu serc, czyli pierwsze tanie wydania Mickiewicza, Sienkiewicza, Prusa - dodaje gość Jedynki.

Jaka jest idea festiwalu?

- Festiwal Hipolita i Ludwiki ma nawiązywać do programów społecznych funkcjonujących w Kolonii Wawelberga. Ma łączyć ludzi niezależnie od ich poglądów i religii - podkreśla rozmówca Uli Kaczyńskiej. - Ważne jest to, że chcemy nawiązać do marzenia Hipolita Wawelberga o lepszym świecie, o tym, żeby ludzie się do siebie uśmiechali, razem budowali społeczeństwo takie fajne, które chce po prostu żyć w godnych warunkach - wyjaśnia Andrzej Chybowski. - Powstał pomysł festiwalu, bo też nam zależało na tym, żeby mieszkańcy Polski poznali Hipolita Wawelberga, jego żonę Ludwikę, która kontynuowała jego dzieło, była bardzo nowoczesną kobietą i trochę feministką. Realizowała bardzo dużo projektów dla kobiet i dzieci, a ich dzieci to wszystko też później kontynuowały po ich śmierci - dodaje.

Festiwal rozpocznie się w najbliższą niedzielę, 8 września, o godz. 14.00. Głównym muzycznym wydarzeniem festiwalu będzie w tym roku występ grupy Fisz Emade Tworzywo. To muzyczny pomysł braci: producenta muzycznego i instrumentalisty Piotra "Emade" Waglewskiego oraz rapera i wokalisty Bartosza "Fisza" Waglewskiego. Będzie więc hiphopowo, jazzowo i funkowo.

Na festiwalowej scenie pojawi się zespół Sahel Blues w składzie: Mamadou Diouf, Pako Sarr i Sebastian Wielądek.