Ebola, czyli jeden z najgroźniejszych wirusów na świecie

Data publikacji: 30.06.2022 21:40
Ostatnia aktualizacja: 30.06.2022 21:44
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zespół pogrzebowy i rodzina modli się przed zabraniem ciała osoby, która zmarła z powodu wirusa Ebola
Zespół pogrzebowy i rodzina modli się przed zabraniem ciała osoby, która zmarła z powodu wirusa Ebola, Autor - Belen B Massieu/shutterstock
Ebola, powodująca gorączkę krwotoczną, to jeden z najgroźniejszych patogenów. Prof. Janusz Pawęska - polski uczony mieszkający na stałe w Republice Południowej Afryki - od lat bada tego śmiertelnego wirusa, który był m.in organizatorem międzynarodowych wypraw do Centralnej i Zachodniej Afryki, których celem było zlokalizowanie źródła wybuchających tam epidemii gorączek krwotocznych.
  • Prof. Janusz Pawęska - polski uczony mieszkający na stałe w Republice Południowej Afryki - od lat prowadzi badania  
  • Istnienie wiele wskazań, że źródłem patogenu są różnego rodzaju gatunki nietoperzy. 
  • Ebola, powodująca gorączkę krwotoczną  po raz pierwszy została opisana w połowie lat 70. XX wieku

Jeden z najgroźniejszych patogenów 

Wirus Ebola został po raz pierwszy wyryty w 1976 roku w ówczesnym Zairze. Jest on przyczyną poważnych i trudnych w leczeniu, występujących endemicznie na obszarze Afryki gorączek krwotocznych. - Mimo wielu badań, ten wirus nie został jeszcze wyosobniony z żadnego gatunku dzikich zwierząt - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia  Janusz Pawęska - wirusolog, kierownik Narodowego Instytutu Chorób Zakaźnych Afryki Południowej. 

Jak podkreśla ekspert, nie znamy źródła, od kogo lub od czego człowiek się zaraża owym patogenem. - Jest cała masa wskazań, że ten wirus ma pochodzenie odzwierzęce i źródłem tego wirusa są różnego rodzaju gatunki nietoperzy - podkreśla. - Jedną z prac, którą prowadziliśmy w centralnej Afryce miały na celu wykrycie źródeł tego wirusa. Były to heroiczne i niebezpieczne wyprawy ekologiczne, łapaliśmy różnego rodzaju dzikie zwierzęta, wiele gatunków nietoperzy, gryzoni oraz tysiące różnego typu owadów - opowiada gość Jedynki.


. 

 

Badania nad wirusem Ebola 

W latach 90. prof. Janusz Pawęska wyjechał do Afryki, gdzie najpierw zajął się wirusowymi chorobami zwierząt, a potem odzwierzęcymi epidemiami, które zbierały śmiertelne żniwo wśród ludzi.

Gorączka krwotoczna po raz pierwszy została opisana w połowie lat 70. XX wieku i od tego czasu kilkukrotnie atakowała społeczności głównie Afryki Centralnej i Zachodniej. W latach 2014-2016 podczas największej epidemii, która wybuchła w Gwinei, Liberii i Sierra Leone, prof. Janusz Pawęska kierował polowym laboratorium diagnostycznym i analizował próbki krwi od pacjentów podejrzanych o zakażenie wirusem Ebola. Szukał też naturalnych rezerwuarów tego patogenu w organizmach "zwierzęcych" nosicieli. Obecnie uważa się, że ludzie zarażają się tą chorobą od nietoperzy.

- Byliśmy zadowoleni z wyników badań. Po raz pierwszy udało nam się wykryć kwas nukleinowym jak również specyficzne przeciwciała przeciwko wirusowi Zair, ponieważ ten patogen (Ebola Zair) jest najbardziej groźny i powoduje ponad 90 proc. przypadków śmiertelnych u ludzi, ale też u zwierząt m.in. goryli i szympansów - wyjaśnia prof. Janusz Pawęska. - Były to pierwsze prace wskazujące solidny, naukowy dowód, że wirus Ebola zdecydowanie zakaża. (...) Nie ma natomiast eksperymentalnych badań, które pozwoliłyby na zrozumienie, jakby ten wirus ewentualnie przenosił się pomiędzy nietoperzami - słyszymy w audycji. 

POSŁUCHAJ

24:23

Ebola, czyli jeden z najgroźniejszych wirusów na świecie (Eureka/Jedynka)

 

Warunki pracy 

Naukowcy, którzy są narażeni na działanie groźnych wirusów, w pracy stosują specjalne szczelne kombinezony. - Do tego kombinezonu dostarczane jest powietrze sprężone i to powoduje, że my w nim jesteśmy pod ciśnieniem dodatnim. Z kolei na zewnątrz jest ciśnienie ujemne, więc te dwa ciśnienia nie dopuszczają do tego, żeby oba mogły dostać się do środka kombinezonu - mówi profesor. - Nie zaleca się pracy w takim kombinezonie dłużej niż 4 godziny dlatego, że powietrze, które jest do niego dostarczane, jest bardzo suche - wyjaśnia. 

Profesor Janusz Pawęska jest także ekspertem WHO, autorem licznych, przełomowych prac w dziedzinie filowirusów, kieruje również jedynym na kontynencie afrykańskim laboratorium czwartej klasy bezpieczeństwa.

Poza tym w audycji:

Polscy naukowcy odkryli zupełnie nowy rodzaj cyjanobakterii. Te nieznane dotąd organizmy zamieszkują geotermalne źródło w Górach Pamiru Wschodniego w Tadżykistanie. Badacze wyizolowali je z "kożucha" pokrywającego ten zbiornik.

Cyjanobakterie należą do grupy sinic, pierwotnych organizmów, dzięki którym powstała ziemska atmosfera. Do dziś zamieszkują wiele ekosystemów, przystosowując się do różnych warunków. Są odporne na długotrwałe susze jak i wysokie temperatury gorących źródeł. Sinice wodne produkują toksyny, ale są i takie, które wykorzystuje się do wzbogacenia w azot ziem uprawnych. Jakie nadzieje można wiązać z nowoodkrytym rodzajem cyjanobakterii?

Naszym gościem była prof. Iwona Jasser z Wydziału Biologii UW, kierownik badań.

Czytaj także:

Tytuł audycji: Eureka

Prowadziła: Katarzyna Kobylecka

Goście: Prof. Janusz Pawęska (wirusolog, kierownik Narodowego Instytutu Chorób Zakaźnych Afryki Południowej). prof. Iwona Jasser (Wydział Biologii UW) 

Data emisji: 30.06.2022 r. 

Godzina emisji: 19.30

ans 

Ekspres Jedynki
Ekspres Jedynki
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.