Pracodawca nie zapłacił za wykonaną pracę. Jak odzyskać pieniądze?

- W kontekście tego, co grozi pracodawcy za niewypłacenie wynagrodzenia w terminie, myślę, że może to być sytuacja raczej rzadka, ale jeżeli już do niej dojdzie, to w pierwszej kolejności rekomendowałabym próbę ugodowego zakończenia sprawy, czyli rozmowę z kadrami i ewentualnie z osobą, która bezpośrednio zarządza miejscem pracy, i wyjaśnienie przyczyn tego, że wynagrodzenie nie zostało wypłacone - mówi w "Czterech porach roku" w Programie 1 Polskiego Radia mecenas Barbara Urbaniak.

Rozmówczyni Agnieszki Kunikowskiej podkreśla także, że fakt, iż pracodawca nie ma pieniędzy na wypłatę wynagrodzenia, nie powinien obchodzić pracownika. - Jeżeli pracodawca zatrudnia pracownika, to musi się liczyć z tym, że będzie miał obowiązek mu zapłacić. Skoro jedna ze stron wykonała swoje obowiązki, to czas na drugą stronę - zaznacza. 

PIP albo sąd

Jeżeli mimo prób ugodowego zakończenia sporu pracodawca nadal nie wypłaca wynagrodzenia, dobrze jest skierować do pracodawcy oficjalne wezwanie do zapłaty. Jeżeli to także nie poskutkuje, pozostają dwie możliwości działania.

Czytaj także: Jak napisać atrakcyjne CV? Wyjaśnia trener biznesowy

- Możemy zawiadomić o sytuacji Państwową Inspekcję Pracy, która przeprowadzi kontrolę u pracodawcy, zweryfikuje, co się dzieje, jaka jest skala problemu. Po przeprowadzonej kontroli nie tylko zobowiąże pracodawcę do wypłaty zaległych wynagrodzeń, ale może nałożyć na niego również mandat w wysokości nawet do 30 tys. zł - jeśli dochodzi faktycznie w miejscu pracy do łamania praw pracowniczych, a tak należy nazwać taką sytuację - wyjaśnia Barbara Urbaniak. 

Alternatywą jest pozwanie pracodawcy na drodze sądowej o zapłatę. - Ważną informacją jest, że jeżeli kwota dochodzonego wynagrodzenia łącznie nie przekracza 50 tys. zł, to pozew jest zwolniony od opłat - mówi mecenas. 

Praca bez umowy

Choć jest to nielegalne, to są osoby, które pracują bez umowy. Problem dotyczy często na przykład uchodźców wojennych z Ukrainy. Czy przepisy chronią takie osoby? 

- Sam fakt, że nie doszło do podpisania umowy o pracę, nie powoduje, że stosunku pracy nie ma. Jeżeli strony się na coś umówią w jakiejkolwiek formie i pracownik swoje obowiązki wykonuje tak, jak to zostało ustalone, to stosunek pracy istnieje, tylko nie jest potwierdzony na piśmie - mówi Barbara Urbaniak. 

Czytaj też: Cyfrowe donosy obywatelskie. Czy powinniśmy donosić?

- Pracownik jest wtedy w trudniejszej sytuacji, ponieważ musi - w przypadku sporu pomiędzy nim a pracodawcą - doprowadzić do ustalenia tego, że w ogóle stosunek pracy istnieje. Również w takich sporach pracowników wspierają pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy i to tam można się w takiej sytuacji zgłosić z prośbą o wsparcie. Pracodawcy dodatkowo grozi wtedy grzywna za zatrudnianie pracowników bez warunków zatrudnienia potwierdzonych na piśmie - wyjaśnia mecenas. 

Państwowa Inspekcja Pracy/Youtube

kh/kor