Andrzej Wawrzyniak, będący założycielem muzeum, zmarł trzy lata temu. Zdaniem Karoliny Krzywickiej, kustosz z Muzeum Azji Pacyfiku w Warszawie, był prawdziwym człowiekiem-legendą.
- Był osobą nietuzinkową na wielu płaszczyznach. Pierwsze skojarzenie z nim to nieodłączna fajka, ponieważ był kolekcjonerem fajek, a swoje zbiory udostępnił na oddzielnej wystawie. Uwielbiał także akcenty azjatyckie i przywoził wiele strojów z krajów, w których przebywał i gdzie był dyplomatą na najwyższym szczeblu, czyli w Wietnamie, Laosie, Indiach, ale przede wszystkim w swojej ukochanej Indonezji (…). Wiele osób zapamiętało go trochę jako ambasadora kultur azjatyckich w Polsce - opowiada Karolina Krzywicka.
Mimo że urodził się w Warszawie, dzieciństwo spędził w Gdyni. Jako szesnastolatek zaciągnął się na pokład "Daru Pomorza". - Przełomowym wydarzeniem w jego karierze marynarza był rejs statkiem "Pułaski" w 1950 roku do Chin. Przez całe życie powtarzał, że ten rejs go ukształtował i sprawił, że Azja stała się jego fascynacją - dodaje nasza rozmówczyni.
Kolekcje z Indonezji
To w Indonezji rozpoczęła się kolekcjonerska pasja Andrzeja Wawrzyniaka. - Chociaż sam mówił, że duszę kolekcjonera miał od zawsze. Natomiast ona faktycznie zmaterializowała się podczas jego pobytu w Indonezji, kiedy zafascynowała go przede wszystkim biała broń, a zwłaszcza krisy. Nie ma dwóch takich samych krisów. Tak też się stało, że kolekcję muzealną otwiera jako obiekt numer jeden właśnie kris - mówi Karolina Krzywicka.
Andrzej Wawrzyniak przekazał ze swojej kolekcji blisko cztery tysiące obiektów. Stad też w 1973 roku wzięła się nazwa Muzeum Archipelagu Nusantary. Trzy lata później placówkę przekształcono w Muzeum Azji i Pacyfiku.
- Do zbiorów indonezyjskich dołączyły zbiory z innych części Azji, w których pan Andrzej Wawrzyniak spędzał wiele czasu, będąc dyplomatą, ale także nabywając nowe obiekty do kolekcji muzealnej (…). 50 lat temu te zbiory wzbudzały podziw, zdziwienie, zaskoczenie i przede wszystkim zachwyt. To było coś innego. W tym czasie Muzeum Azji i Pacyfiku stało się takim oknem na świat - dodaje.
50 lat Muzeum Azji i Pacyfiku
Ukoronowaniem półwiecza istnienia muzeum jest wystawa stała "Podróże na wschód", której inauguracja odbyła się w poprzednim roku.
- Ta ekspozycja stała była marzeniem Andrzeja Wawrzyniaka. Nareszcie te zbiory, przynajmniej w pewnej części, są prezentowane już na stałe polskiej publiczności. To na pewno był przełomowy rok dla naszego muzeum, a w tym roku cieszymy się z jubileuszu 50-lecia. Przygotowaliśmy wiele różnych atrakcji, głównym wydarzeniem będzie konferencji z okazji 50 lat Muzeum Azji i Pacyfiku, która będzie przyczynkiem do przyjrzenia się polskim badaniom nad kolekcjami pozaeuropejskimi. Zwieńczeniem roku jubileuszowego będzie wydarzenie poświęcone Andrzejowi Wawrzyniakowi, który w 2017 roku został patronem naszego muzeum - zauważa Karolina Krzywicka.
Polskie Radio jest patronem wydarzeń organizowanych w Muzeum Azji i Pacyfiku.
W audycji również:
Głowy krokodyli w egipskich grobowcach sprzed 4 tys. lat. Takiego intrygującego odkrycia dokonali polscy badacze w Deir el Bahari, w dwóch skalnych grobowcach urzędników faraona Mentuhotepa II. Choć bóg Sobek czczony był w Egipcie pod postacią krokodyla i mumie tego zwierzęcia są znajdowane, to jednak nigdy dotąd nie odkryto szczątków tego gada w kontekście grobowym. Zagadką jest również to, że głowy krokodyli nie były zmumifikowane, tylko zawinięte w tkaniny, co otwiera nowe pole do interpretacji pośmiertnych wierzeń starożytnych Egipcjan.
Gość: dr Patryk Chudzik z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego, szef Polsko-Egipskiej Misji Archeologiczno-Konserwatorskiej w Deir el Bahari.
Zobacz także:
Tytuł audycji: Eureka
Prowadziła: Katarzyna Kobylecka
Goście: Karolina Krzywicka (kustosz z Muzeum Azji Pacyfiku w Warszawie), dr Patryk Chudzik (Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego, szef Polsko-Egipskiej Misji Archeologiczno-Konserwatorskiej w Deir el Bahar)
Data emisji: 14.04.2023
Godzina emisji: 19.30
DS