Kosmiczne śmieci - skąd się biorą i jakie zagrożenia stwarzają?

Data publikacji: 07.08.2023 21:08
Ostatnia aktualizacja: 08.08.2023 12:54
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Kosmiczne śmieci to zarówno naturalne kosmiczne "odpady", jak i te sztuczne - powstałe w wyniku działalności człowieka
Kosmiczne śmieci to zarówno naturalne kosmiczne "odpady", jak i te sztuczne - powstałe w wyniku działalności człowieka, Autor - Frame Stock Footage/shutterstock
Okazuje się, że problem odpadów i zanieczyszczeń nie dotyczy jedynie mieszańców Ziemi. Kłopot ten pojawił się również w kosmosie. Według danych sztokholmskiego Instytutu Badań nad Pokojem, na wysokości od 800 do 1000 km krąży około 370 tys. rozmaitych odpadów. 
  • Kosmicznymi śmieciami są zarówno naturalne obiekty jak i te, które zostały wystrzelone przez człowieka. Zajmują one obecnie znaczną część orbit w otaczającym Ziemię kosmosie.
  • Ludzkie śmieci zapełniają stopniowo kosmos od momentu wystrzelenia satelity Sputnik 1; o ile część obiektów ulega spaleniu, wiele z nich pozostaje poza planetą.
  • Zapełniające kosmos śmieci mogą stwarzać zagrożenie zarówno dla wystrzeliwanych obiektów, jak również dla astronautów.

Czym jednak są kosmiczne śmieci? Mówimy tutaj m.in. o wszystkich obiektach wystrzelonych na przestrzeni dekad przez ludzi. Głównie dotyczy to satelitów różnego przeznaczenia. Ich kumulowanie doprowadziło do tego, że na najbardziej atrakcyjnych orbitach zmagamy się z populacją nagromadzonych w ten sposób obiektów.

- Wcześniej ludziom wydawało się, że orbita i w ogóle kosmos jest tak przepastną przestrzenią, że nie ma problemu, by coś wystrzelić, a potem, kiedy przestaje być używane, zostawić tam. Okazało się, że przez lata takiego podejścia nagromadziliśmy niedziałające obiekty na pewnych wysokościach i ten problem narasta - wyjaśnia Paweł Nowakowski z Sieci Badawczej Łukasiewicz - Instytutu Lotnictwa, który od lat współpracuje z Europejską Agencją Kosmiczną.

Kosmiczne śmieci - co i od kiedy pozostawiamy poza Ziemią?

Od jak dawna śmiecimy w kosmosie? Jak wyjaśnia gość "Eureki", od momentu wystrzelenia Sputnika 1, pierwszej sztucznej satelity ziemskiej. - Ten satelita dawno temu spłonął w atmosferze; tak dzieje się z dużą częścią obiektów, jeśli nie są podtrzymywane na orbicie. (...) Natomiast znaczna część obiektów pozostaje na orbicie, ponieważ znajdują się wysoko na orbitach, albo ten naturalny proces trwałby setki albo tysiące lat - tłumaczy ekspert.

Wypełniające kosmos śmieci to głównie obiekty stworzone przez człowieka. Na orbicie znajdziemy także wiele fragmentów skalnych, pochodzących m.in. z meteorytów. Nie są one jednak w stanie spowodować większych uszkodzeń. - To bardzo drobne obiekty, powodujące co najwyżej erozję, na przykład powierzchni satelitów, a nie jego uszkodzenie - mówi gość "Eureki".

Czytaj także:

Według badań, w kosmosie obiekt wielkości 10 cm jest w stanie całkowicie zniszczyć statek kosmiczny. Taką niszczycielską siłę może mieć nawet ułamek wielkości jednego centymetra pędzący z prędkością 50 tysięcy kilometrów na godzinę. Okazji do zderzeń jest coraz więcej, skoro przybywa śmieci.

Informacje na temat zagrożeń, jakie niosą kosmiczne śmieci, czerpiemy nie tylko z obserwacji obiektów pozostawionych na orbicie. Badania w tym zakresie są prowadzone również na powierzchni naszej planety. Obejmuje to symulacje wykonywane na komputerach, jak również przeprowadza się praktyczne testy oraz symulacje w środowisku kosmicznym. - Są tam na przykład wystawiane specjalne panele, które mają za zadanie zbierać obiekty, z którymi się zderzą. Potem te obiekty są badane na Ziemi - tłumaczy Paweł Nowakowski.

Jakie zagrożenia niosą ze sobą kosmiczne śmieci?

Niszczenie satelitów przez kosmiczne śmieci jest reakcją łańcuchową. Jeśli w porę to szkodliwe działanie nie zostanie przerwane, to pewnego dnia, pozornie bez powodu, przestaną działać telefony komórkowe, telewizja, GPS, nie będzie prognozy pogody. Któregoś dnia dowiemy się o tragedii w kosmosie, o śmierci astronauty pracującego na zewnątrz stacji, któremu satelitarny odłamek uszkodził skafander – ostrzega raport NASA przedstawiony Kongresowi USA. 

Do tej pory nie mieliśmy do czynienia z takim zdarzeniem, jednak nie jest to nierealny scenariusz. - Były przypadki, kiedy okna na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, lub promach kosmicznych, były uszkadzane przez śmieci kosmiczne. Tam zabezpieczenia i konstrukcja wytrzymały, jednak jest to sygnał, że do tragedii jest niedaleka droga - podkreśla Paweł Nowakowski.

Ponadto w audycji:

Barbara Rajkowska z Instytutu Ochrony Środowiska - Państwowego Instytutu Badawczego opowiedziała o obszarze badań naukowych dotyczących sprawdzenia stanu "Przeciążenia Ziemi". Z rozmowy dowiedzieliśmy się, dlaczego od 2 sierpnia 2023 roku wszyscy żyjemy na kredyt, zaciągając dług ekologiczny, oraz co zakładają poparte badaniami idee Zero Odpadów oraz 5R (Odmawiaj, Redukuj, Użyj ponownie, Przetwarzaj i przerabiaj oraz Kompostuj).

POSŁUCHAJ

22:56

Kosmiczne śmieci - skąd się biorą i jakie zagrożenia stwarzają? (Eureka/Jedynka)

 

Tytuł audycji: Eureka

Prowadził: Artur Wolski 

Goście: Barbara Rajkowska (Instytut Ochrony Środowiska - Państwowy Instytut Badawczy), Paweł Nowakowski (Sieć Badawcza Łukasiewicz - Instytut Lotnictwa)

Data emisji: 7.08.2023 r. 

Godzina emisji: 19.30

qch

Muzyka nocą
Muzyka nocą
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.